niedziela, 11 lipca 2021

Habitualne uwspólnianie przeciw polityce tożsamości

"Polityczna skuteczność instytucji dobra wspólnego polega na demokratycznym zarządzaniu kryzysem form życia. Jak zauważył Virno, kreatywność jako immanentna cecha dyspozycji językowej odsłania stan wyjątkowy jako podstawową logikę, czy też brak jakiegokolwiek ugruntowania społecznych form życia zwierzęcia ludzkiego. Moment kryzysu formy życia to moment pozbawienia danej normy jej mocy obowiązywania w efekcie aplikowania jej w inny lub sprzeczny sposób. Polityczny wymiar społecznej kreatywności przejawia się w tym, że to już nie reguła, lecz regularność społecznych praktyk zostaje przez daną grupę społeczną uznawana za nową regułę ich formy życia, przykładowo: użytkowanie danego pustostanu zostaje przekształcone w regułę, że dana przestrzeń jest domem dla danej społeczności; wspólne dzielenie się informacją zostaje przekształcone w regułę, że informacja powinna być wolna; formy alternatywnych opłat zamieniają się w regułę oddzielnej cyrkulacji wartości i przyjmują materialną postać lokalnej waluty; wspólne życie osób pozostających w nienormatywnych według dominującej ideologii związkach międzyludzkich przekształca istniejącą wizję pary itd.

Transformacja ekonomiczna, przejście od fordyzmu do postfordyzmu i potem do kapitalizmu kognitywnego, skutkuje umieszczeniem tej logiki kryzysu formy życia, czyli zawieszenia istniejących reguł i formowania się nowych na bazie istniejących habitusów i regularności społecznych praktyk, w samym centrum relacji między pracą i kapitałem (która niekoniecznie przyjmuje postać pracy najemnej). Instytucje dobra wspólnego służą temu, by nowe reguły tworzone na bazie istniejących regularności, etosu, zakumulowanych doświadczeń i umiejętności nie były przekształcane w nowe tożsamości społeczne, które doprowadziłyby do petryfikacji społecznej produktywności i narzucania nowych podziałów klasowych, rasowych, narodowych i genderowych. Tożsamości z perspektywy dobra wspólnego są raczej czymś, co posiadamy i używamy, a nie naszą własnością. Kryzys wprowadzany do społecznych relacji przez kreatywność i produktywność społecznego bios musi nieustannie być wiązany z ontologiczną w sensie Negriego, antropogenetyczną w ujęciu Marazziego lub po prostu antropologiczną według Virna zdolnością do nieustannego przekształcania społecznych tożsamości. Filozofka i aktywistka Anna Curcio ukuła w tym kontekście pojęcie 'przekładania różnicy' różnych form społecznych walk, które mają na celu wyzwolenie z narzuconych form tożsamości. Istniejące społeczne różnice mogą dalej funkcjonować właśnie jako różnice nie na drodze ich prostej afirmacji - jest to gest głęboko konserwatywny, potęgujący tylko funkcjonując w społeczeństwie podziały - lecz przez odniesienie ich do wspólnego źródła tych różnic: kreatywności żywej pracy, czy też kreatywności samego życia, które wytwarza wszystkie formy praktyki i wszystkie formy życia. (...) Polityka dobra wspólnego nie zakłada ani odrzucania, ani afirmacji tożsamości, lecz tworzenie wspólnych horyzontów pragnień i potrzeb wychodzących od tego, że wszyscy posiadamy jakieś tożsamości, ale żadnej na własność".

M. Ratajczak, Forma życia i dobro wspólne. Geneza i aktualność współczesnej włoskiej filozofii politycznej, Warszawa 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz