sobota, 7 grudnia 2019

Urban waste mines and their gleaners / Miejskie kopalnie odpadów i ich zbieracze

Urban waste mines and their gleaners
"The situation is somewhat different in poorer societies, where recovering waste is a traditional job for the destitute. These workers - sometimes officially recognized but mostly not - are in some ways like the gleaners of centuries past who optimized agricultural yields by collecting crops left in fields after harvest. It is an ancient way of resource management. It also requires little expense of resources and energy.


This participatory form of waste collection is showing signs of spreading around the world. However, it encounters resistance from several sectors. The established waste collection agencies see efforts to organize workers, formalize their roles, or assist in their efforts as competition for their own services. Others contend that relying on the poor to recycle waste keeps them in long-lasting poverty. Governments tend to view with suspicion and usually forbid anything that they are not sure to be able to control. So, in almost all cases, catadores, cartoneros and binners - as they are called in various countries – are usually poorly paid and their activities are often expressly forbidden by law.

(…) Nowadays landfills can be considered urban mines. Decades of material disposal have accumulated in the waste flow, including metal-containing products. (…) In Lima, Peru, for example, the municipal government recovers merely 0.3 percent of the city waste, but that number jumps to 20 percent with the informal collectors involved. Likewise, 37 percent of the population in Santa Cruz, Bolivia, is serviced by informal waste collectors only. In Delhi, India, only 34 percent of the city’s refuse is recycled, and 27 percent of that recycling is performed by informal collection services. (…) Informal recyclers perform such a substantial favor to the economy that cities such as Bangkok, Jakarta, Kanpur, Karachi, and Manila save upwards of $23 million annually through the recyclers’ work".

U. Bardi, Extracted. How the Quest for Mineral Wealth Is Plundering the Planet, Chelsea 2014.

Miejskie kopalnie odpadów i ich zbieracze

"Sytuacja jest nieco inna w biedniejszych społeczeństwach, w których odzyskiwanie odpadów to tradycyjne zajęcie najuboższych. Pracownicy ci - czasem oficjalnie uznawani, choć na ogół nie - przypominają dawnych zbieraczy, którzy pomagali zwiększyć plony, zbierając kłosy pozostawione na polu po żniwach. To stara forma zarządzania zasobami, wymagająca niewielkich nakładów zasobów i energii.

Ta forma wspólnotowego odzyskiwania odpadów wydaje się upowszechniać na świecie. Napotyka jednak opór w wielu sektorach. Firmy zajmujące się zbieraniem odpadów postrzegają próby organizowania się tych pracowników, formalizowania ich działań czy pomocy dla nich jako konkurencję dla własnych usług. Inni podkreślają, że oczekiwanie od biednych, że będą poddawać odpady recyklingowi utrzymuje ich w ubóstwie. Rządy spoglądają na tę pracę nieufnie i zwykle zabraniają wszystkiego, czego nie mogą kontrolować. Dlatego w niemal wszystkich przypadkach catadores, cartoneros i binners - jak nazywa się ich w różnych krajach - są źle opłacani, a ich działania pozostają zabronione poprzez prawo.
(...) Wysypiska można dziś uznać za miejskie kopalnie. Dekady składowania śmieci doprowadziły do powstania ich złóż, zawierających też przedmioty, w których skład wchodzą metale. (...) W Limie, stolicy Peru władze miejskie odzyskują jedynie 0,3% odpadów, ale liczba ta rośnie aż do 20%, jeśli uwzględnić aktywność nieformalnych zbieraczy. Podobnie w Santa Cruz w Boliwii 37% populacji obsługiwane jest wyłącznie przez zbieraczy odpadów. W Delhi w Indiach tylko 34% wytwarzanych przez miasto odpadów podlega recyklingowi, a 27% ujmowanego przez tę liczbę recyklingu dokonywane jest w ramach nieformalnych usług odzyskiwania. (...) Nieformalni zbieracze oddają gospodarce tak wielką przysługę, że miasta takie jak Bangkok, Dżakarta, Kanpur, Karaczi i Manila mogą zaoszczędzić z racji ich pracy rocznie 23 milionów dolarów".

U. Bardi, Wydobycie. Jak poszukiwanie bogactw mineralnych pustoszy naszą planetę, przeł. J. Bednarek, Warszawa 2019, s. 265-270. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz