niedziela, 26 lipca 2020

Farewell to the canailles from canals / Pożegnanie z kanaliami z kanałów

Farewell to the canailles from canals
„These distinctly negative views held by Britain’s officials and middle classes regarding the canal boatpeople were also bound up in the sense that the boatpeople constituted a strange “class apart ” or “race apart ” within British society. Indeed, while mainstream Victorian perceptions of canal people were somewhat akin to Victorian attitudes toward other groups of geographically mobile, subjugated laborers — such as vagrants, who were mostly lone, unattached migrant workers — the ability of canal people to carry their families with them over the course of their travels often implicated them in a pattern of social reproduction perceived as quite separate from the social reproduction patterns characterizing the rest of British society.  
(…) In this vein, an 1873 writer describes canal people as ‘dusky as gypsies and picturesque in their costume’. The British and Irish canal people’s habit of painting their boats in lush colors provoked, among some, a similar set of interpretative reactions. (…) For Victorian observers, the canals and their boatpeople sparked romantic associations with gypsies and exotic races; fearful associations with disease, smugglers, and criminality; religious associations with moral depravity and Satanism; and political associations with anti-imperial groundswells. For the bourgeoisie (…) a canal portends a coming Chartist or Socialist rebellion.  
(…) And the use of the canals for not only criminal but also politically rebellious activity was not always a mere phantom. (…) For in Ireland and in parts of Britain and British North America, the forces of anti-imperial sedition and conspiracy often spread along the canal and waterway networks, organized by secret societies such as the Ribbonists and the Fenian Brotherhood. The Irish tradition of politically seditious secret societies dated back to the late eighteenth century, a time when Irish peasants, attempting to resist the collapse of traditional agrarian farming, formed secret organizations such as the Whiteboys and the Defenders. Rituals, oaths of secrecy, and the exchange of passwords were prominent in such organizations. 
(…) The use of waterways for anti-imperial movements extended beyond the canals of Ireland and Britain — for example, to the border waterways between Canada and the United States. Here, members of an Irish secret society called the Fenian Brotherhood, whose strategic agenda and geopolitical aims were much more explicit and ambitious than those of the Ribbon Society, ran raids from the United States into Canada in 1866 and 1871 with the aim of pressuring Britain to liberate Ireland from the empire. The Fenians’ most spectacular raid, in 1866, entailed the secret movement of thousands of radical guerrilla fighters by canal barge in the region around Niagara Falls. 
(…) The Fenian leaders hoped to manipulate and marshal these sorts of geopolitical tensions and fears to their cause, that of creating an Irish republic with a constitution modeled on that of the United States. As these leaders declared at their 1865 conference at Cincinnati, such a republic’s temporary home was to be in some piece of Canadian territory, likely Quebec’s Eastern Townships, with the city of Sherbrooke acting as the capital of the ‘Irish Republic in exile’. Then, once a humbled Britain had liberated Ireland from the empire, this ‘young giant Republic’ (as Marx described the Fenian specter) would eschew Canadian in favor of Irish soil. 
(…) Thomas Tunney’s Throttled! added to political and business elites’ already unsettling image of civil strife in America an equally frightening image of subversive groups of water pilots, factory workers, and garage tinkerers commandeering urban industrial and transportative spaces for violent ends. Tunney’s memoirs expressed fears of much stolen coal tar, potash, TNT, ammonia, and dynamite being trafficked by subversive freight handlers of obscure origins, affiliations, and loyalties, a seeming hydra of hazily, conflated Germans, anarchists, Wobblies, and anti-imperial revolutionaries. (…) response to the specter of violent subversion was to rethink the patterns of investment tied up in those spaces around the port noted by Tunney for their ‘difficulties as areas to be policed’. (…) Another approach to rethinking the spaces of the port — and the approach that, for the most part, came to define the harbor’s subsequent spatial and transportative development, as well as the [New York] city’s economic life after World War II — was (…): by divesting from freight-handling facilities in the city altogether”.

J. Shell, Transportation and Revolt. Pigeons, Mules, Canals, and the Vanishing Geographies of Subversive Mobility, Cambridge and London 2015.


Pożegnanie z kanaliami z kanałów
„Te wyraźnie negatywne opinie wyrażane przez brytyjskich oficjeli i klasy średnie w odniesieniu do ludzi zamieszkujących kanały były powiązane również z przeświadczeniem, że ludzie nadbrzeży stanowili dziwaczną „odrębną klasę” albo „odrębną rasę” w obrębie brytyjskiego społeczeństwa. Rzeczywiście, podczas gdy mainstreamowe wiktoriańskie postrzeganie ludzi kanałów było całkiem podobne do wiktorańskiego stosunku do innych grup geograficznie mobilnych, podporządkowanych pracowników – takich jak włóczędzy, którzy w większości byli samotnymi, nieprzypisanymi do miejsca pracownikami migracyjnymi – to zdolność ludzi kanałów do zabierania ze sobą rodziny w toku ich podróży często wikłała ich we wzorzec społecznej reprodukcji, postrzeganej jako zupełnie odrębna od społecznych wzorców utrzymania charakteryzujących pozostałą część społeczeństwa brytyjskiego. 
(…) W tym duchu pewien pisarz w 1873 opisywał ludzi kanałów ‘ciemnych jak cyganie, o strojach pikarejskich’. Rozpowszechniony wśród brytyjskich i irlandzkich ludzi kanałów zwyczaj malowania ich łodzi krzykliwymi kolorami wyzwalał wśród niektórych podobny zestaw schematów interpretacyjnych. (…) Dla obserwatorów z epoki wiktoriańskiej kanały i ich ludzie nadbrzeża wyzwalali romantyczne skojarzenia z cyganami i egzotycznymi rasami; płochliwe konotacje z chorobami, przemytnikami i kryminalnością; religijne powiązania z moralnym zepsuciem i satanizmem; i polityczne związki z antyimperialnymi falami. Dla burżuazji kanał zwiastował nadchodzącą rebelię czartystów lub socjalistów.  
(…) I wykorzystanie kanałów nie tylko do przestępczych, ale także politycznie buntowniczych aktywności nie zawsze było jedynie majakiem. (…) Ponieważ w Irlandii i w częściach Wielkiej Brytanii i brytyjskiej Ameryki Północnej siły antyimperialnego zrywu i konspiracji często rozprzestrzeniały się wzdłuż sieci kanałów, zorganizowanej przez tajne stowarzyszenia takie jak ribboniści czy Bractwo Fenian. Irlandzka tradycja wywrotowych politycznie sekretnych społeczności sięgała do późnego wieku XVIII, do czasów, kiedy to irlandzcy chłopi, próbując stawiać opór wobec załamania się tradycyjnej uprawy ziemi, utworzyli tajne organizacje takie jak Whiteboys czy Defenders. Rytuały, tajemne przysięgi czy wymiany haseł były w tych organizacjach na porządku dziennym. 
(…) Wykorzystanie dróg wodnych przez ruchy imperialne rozciągało się poza kanały Irlandii i Wielkiej Brytanii – na przykład, ku granicznym drogom wodnym pomiędzy Kanadą a Stanami Zjednoczonymi. Tam członkowie tajnych irlandzkich społeczności zwani Bractwem Fenian, których strategiczna agenda i cele geopolityczne były znacznie bardziej otwarcie wyłożone i ambitniejsze niż w przypadku Ribbon Society, przeprowadzali naloty z USA do Kanady w latach 1866 i 1871 z zamiarem wywarcia na Wielkiej Brytanii presji, by wyzwolić Irlandię od imperium. Najbardziej spektakularny nalot Fenian w 1866 roku pociągnął ze sobą tajne przemieszczanie się tysięcy radykalnie usposobionych partyzanckich bojowników poprzez kanał w regionie wokół wodospadu Niagara.  
(…) Przywódcy Fenian mieli nadzieję, że uda im się manipulować i manewrować tego rodzaju geopolitycznymi napięciami i lękami z korzyścią dla ich sprawy, tj. utworzenia irlandzkiej republiki z konstytucją stylizowaną na amerykańskiej. Jak zadeklarowali ich liderzy na konferencji w Cincinnati w 1865 roku, tymczasowy dom dla tej republiki miał zostać ulokowany gdzieś na kawałku terytorium kanadyjskiego, prawdopodobnie w miastach wschodniego Quebecu, z Sherbooke w roli stolicy ‘irlandzkiej republiki na wychodźstwie’. Kiedy upokorzona Wielka Brytania wyzwoli Irlandię z okowów imperium, wówczas ‘ta młoda republika olbrzymów’ (jak Marks określił widmo Fenian) zrezygnowałaby z kanadyjskiej na rzecz irlandzkiej ziemi. 
(...) Książka Zdławieni! Wykrywanie niemieckich i anarchistycznych spiskowców bombowych Thomasa Tunneya wzbogaciła obraz konfliktów społecznych w Ameryce, widziany oczami elit politycznych i biznesowych, o równie przerażające przedstawienie wywrotowych grup nadzorców nadbrzeżnych, pracowników fabrycznych i garażowych majsterkowiczów, którzy zawłaszczają miejskie przestrzenie przemysłowe i transportowe dla brutalnych zamiarów. Wspomnienia Tunneya wyrażały obawy, że znaczne ilości skradzionej smoły węglowej, potażu, trotylu, amoniaku i dynamitu, są przemycane przez wywrotowych przewoźników towarowych o niejasnym pochodzeniu, afiliacjach i lojalności, przypominających hydrę mglistych, przemieszanych ze sobą Niemców, anarchistów, związkowców Wobblies i antyimperialnych rewolucjonistów. (…) Odpowiedzią na widmo brutalnego przewrotu było przemyślenie schematów inwestycyjnych powiązanych z tymi przestrzeniami portowymi, które Tunney uznał za ‘kłopotliwe obszary wymagające nadzoru policyjnego’. (…) Innego rodzaju podejściem zastosowanym do zmiany charakteru przestrzeni wokół portu – i było to podejście, które w przeważającej mierze określiło późniejszy przestrzenny i transportowy rozwój portu, jak również gospodarcze życie miasta [Nowego Jorku] po II wojnie światowej – było (…): całkowite pozbycie się infrastruktury przeładunkowej w całym mieście”.

J. Shell, Transportation and Revolt. Pigeons, Mules, Canals, and the Vanishing Geographies of Subversive Mobility, Cambridge and London 2015.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz