Lumpenbourgeoisie, lumpendevelopment, lumpenstate
„‘How can one search for classes among the people on the margins of society?’ (Kozyr-Kowalski). This question distances itself from unscientific and seemingly obvious approach to the true nature of relations in the world of lawlessness, violence and poverty. From the approach based on common sense and experience, from which the image of amorphous community of people is most strongly recorded in the social memory. They are seen as connected by one certain and obvious feature: the generalized moral dissaproval resulting from their marginalized social position.
Here we take the perspective that is well characterized by Kozar-Kowalski’s thesis for the research on the lumpenclasses: ‘In the world of crime, lawlessness and plunder, the class structure of a normal society is reproduced in a specific way’. (…) The classes that appear in the world – after Marx, uncritically and imprecisely called as the lumpenproletariat – emphasizes Kozyr-Kowalski, should be regarded according to the structure of economy and property, that is to say - as the lumpenclasses: lumpenproletariat, lumpenpettybourgeoisie and lumpenbourgeoisie.
(…) The concept of lumpenbourgeoisie was a general description or an euphemism, similar to the notion of ‘the Third World’, and it did gain more concrete meaning only a little later. As [Andre Gunder] Frank recalls himself, he seek for a word to describe the upper class in Latin America. (…) Initally the concepts of ‘lumpendevelopment’ and ‘lumpenbourgeoisie’ were restricted to the area of Latin America, however, the diagnosis of this specific form of social and economic development turned out to be so accurate that – after awhile – it was extended to other geographical areas.
(…) The „pro-european” lumpenbourgeoisie in Latin America built ‘national’ lumpenstates that never achieved real independence, but became for lumpenbourgeoisie the effective instrument of the policy of lumpendevelopment.
Reffering to the totality of factors of lumpendevelopment for the formation of lumpenbourgeoisie, as it was analyzed by Frank, it can be noted that while initially the most important conditions were independent from this lumpenclass (created in colonies by the policy of the metropolitan states), then over time particularism was formed as a feature which cemented the lumpenbourgeoisie and this particularism was regarded by its representatives as an autonomous value, even if it caused the backwardness of the country as a whole. (…) It is simply the ideology and the binder of the entire lumpenbourgeoisie – the inviolability of its interests as a caste.
(…) The emergence of the new phenomena in the field of lumpeneconomy (shadow economy) after 1990 [in Poland] was the result of a symbiosis of two different systems of property: the official one and – to use Podgórecki’s term – the one based on ‘dirty communities’, that is, on secret, semi-legal social relations.
‘Dirty communities’ appeared also in the socialism, and after 1989 they contributed significantly to the persistence of institutions derived from the former system (which was also associated with the existence of ‘hidden economy’, i.e. in our terminology – lumpeneconomy, also partly a clandestine economic system). It was a dangerous phenomenon as it caused, according to Podgórecki, the attitudes of uncertainty, because these communities permeated the entire social system”.
Z. Galor, Lumpenwłasność: szara strefa i margines społeczny, Poznań 2006.
Lumpenburżuazja, lumpenrozwój, lumpenpaństwo
„‘Jakże można poszukiwać klas wśród ludzi marginesu społecznego?’ (Kozyr-Kowalski). Pytanie to dystansuje się od nienaukowego – oczywistościowego podejścia do prawdy o charakterze stosunków w świecie bezprawia, przemocy i nędzy. Podejścia ugruntowanego na wiedzy potocznej i doświadczeniu, z którego najsilniej zapisuje się w społecznej pamięci obraz amorficznej zbiorowości ludzi połączonych tylko jedyną pewną, bo oczywistą właśnie, cechą: ogólnej społecznej dezaprobaty moralnej wynikającej z ich zmarginalizowanego położenia społecznego.
Podejmujemy tu perspektywę, którą dla badań nad zagadnieniem lumpenklas dobrze charakteryzuje teza Kozyra-Kowalskiego: ‘W świecie przestępstwa, bezprawia i grabieży dochodzi do swoistego odtworzenia struktury klasowej normalnego społeczeństwa’. (…) Na klasy, które występują w świecie – bezkrytycznie za Marksem nieprecyzyjnie nazywanym w literaturze lumpenproletariatem – podkreśla Kozyr-Kowalski, widziane poprzez tworzącą ten świat ekonomiczno-własnościową strukturę, składają się klasy lumpen: -proletariatu, -drobnomieszczaństwa i -burżuazji.
(…) Pojęcie lumpenburżuazji miało charakter ogólnego opisu czy też eufemizmu, podobnie do pojęcia ‘trzeci świat’, dopiero nieco później wypełniło się bardziej skrystalizowaną treścią. Jak wspomina sam [Andre Gunder] Frank, poszukiwał on słowa opisującego górną warstwę społeczną w Ameryce Łacińskiej. (…) Początkowo pojęcie ‘lumpenrozwoju’ i ‘lumpenburżuazji’ było zarezerwowane dla obszaru Ameryki Łacińskiej, jednakże diagnoza dotycząca tej specyficznej formy rozwoju gospodarczo-społecznego okazała się na tyle trafna, że po krótkim czasie rozszerzono je na inne obszary geograficzne.
(…) „Proeuropejska” latynomerykańska lumpenburżuazja zbudowała ‘narodowe’ lumpenpaństwa, które nigdy nie osiągnęły prawdziwej niezależności, a stały się po prostu efektywnymi instrumentami prowadzenia polityki lumpenrozwoju przez lumpenburżuazję.
Odnosząc się do ogółu analizowanych przez Franka czynników lumpenrozwoju dla kształtowania się lumpenburżuazji, można zauważyć, że o ile największe znaczenie miały z początku warunki od tej lumpenklasy niezależne – tworzone w koloniach przez politykę państw metropolitarnych, to z biegiem czasu ukształtował się partykularyzm jako cecha cementująca lumpenburżuazję i traktowany przez jej przedstawicieli jako wartość autonomiczna, nawet jeśli powodował zacofanie kraju jako całości. (…) Jest to wręcz ideologia i spoiwo całej lumpenburżuazji – nienaruszalność jej interesów jako grupy.
(…) Pojawienie się po 1990 roku nowych zjawisk z zakresu lumpengospodarki (szarej gospodarki) było efektem symbiozy dwóch odmiennych układów własności: oficjalnego oraz – używając określenia Podgóreckiego – opartego na ‘brudnych wspólnotach’, czyli na niejawnych, półlegalnych stosunkach społecznych.
‘Brudne wspólnoty’ występowały także w socjalizmie, a po 1989 roku przyczyniały się znacząco do trwania instytucji wywodzących się z poprzedniego systemu (co wiązało się również z istnieniem ‘gospodarki cienia’, czyli w naszej terminologii lumpengospodarki, także po części niejawnego systemu ekonomicznego). Było to zjawisko o tyle niebezpiecznie, że wywołujące, jak pisał Podgórecki, postawy niepewności, gdyż wspólnoty te przenikały cały system społeczny.”
Z. Galor, Lumpenwłasność: szara strefa i margines społeczny, Poznań 2006.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz