Preoccupied with occupation
"Social centres and resistance movements, particularly those that use land specifically as a form of occupation protest, recall and re-enact the memory of the commons as opposed to enclosure.
(…) Considering the divisive manner in which enclosure moves to outnumber the commons, we can see how encroachment and categorisation simultaneously create moments of taking back through the opportunity of both an overt proprietorial right of resistance of squatters’ rights, as well as the production of covert nonlinear spaces as a result.
(…) The proprietorial right of resistance of squatters’ rights allow an overt space in which a law of resistance can be nourished; either that or the social centres exist anyway despite state law’s criminalisation. (…) These entropic new spaces of the commons are nonlinear, despite the processes of institutionalisation that trigger them. Enclosure demarcates squatters’ rights as determining the a-legal vacuum of a law of resistance which is at once the measurement and substance of law and resistance at the same time, the very same as commons as resource and commons as method of resource management.
Post-humanist Karen Barad speaks of measurement in her Meeting the Universe Halfway: Quantum Physics and the Entanglement of Matter and Meaning (2007). She uses the physics-philosophy of Niels Bohr to offer a ‘proto-performative’ account of measurement and representationalism, and the catalytic role of the ‘container’, or the use and preference of measurement itself. For her, measurements are entropic, agential practices, inferring they have a contingency of their own; they are ‘not simply revelatory but performative: they help constitute and are a constitutive part of what is being measured’. This is a correspondence between acting and doing, process and product, whereby the apparatus, the container, the language and the measurement is the thing-in-itself and not just the thing-container.
Almost as a process of ‘becoming’, the container is part of a dynamism. Barad is useful here in describing the shaping yet constitutive nature of both state law and resistance, the emergent nature of formalism and nonlinearity, and how out of processes of enclosure, whether proprietorial rights of resistance or otherwise, there is exuded a potency for further commons in the forms of new nonlinear spaces.
(…) Linear time operates much like the philosophy of property it purports, it categorises and encloses time, whereby past, present and future are ordered and absolute, with time existing as an entity in itself. What nonlinear time does is move in an indirect and emergent fashion, whereby the past is incorporated into the now, and the future so too, not in order to predict or organise, but more as a spontaneous movement. Instead of monocultures, Santos includes an ‘ecology’ of circular, cyclical and nonlinear time as part of his propositions for a new rationality or ‘cosmopolitan reason’ to incorporate alternative conceptions of existence into those already known (within the Western world), in order we may learn and grow from them.
(…) Given that social centres are said to retrieve the memory of the commons, it can be argued that the commons and the way of managing them in a more communal and self-organised manner, fits in better with a nonlinear or cyclical perception of time".
L. Finchett-Maddock, Protest, Property and the Commons, Oxon and New York 2016.
Zajęty zajmowaniem
"Centra społeczne i ruchy oporu, w szczególności te z nich, które zwłaszcza ziemię traktują jako formę protestu okupacyjnego, przywołują i przywracają pamięć o dobrach wspólnych jako przeciwstawnych grodzeniom.
(…) Rozpatrując powodujący niezgodę sposób, w jaki grodzenia posuwają się do przodu, by wziąć górę nad dobrami wspólnymi, możemy dostrzec jak wtargnięcie i kategoryzowanie jednocześnie stwarzają momenty do ich odzyskania zarówno poprzez jawnie własnościowe prawo oporu w ramach praw skłotersów, bądź też poprzez wytwarzanie w rezultacie potajemnych nielinearnych przestrzeni.
(…) Własnościowe prawo oporu w ramach praw skłotersów pozwala na istnienie oficjalnej przestrzeni, w której prawo oporu może być kultywowane; albo ono, albo centra społeczne istnieją tak czy owak pomimo kryminalizacji ze strony prawa państwowego. (…) Te entropiczne nowe przestrzenie dóbr wspólnych są nielinearne, pomimo że w ruch wprawiają je procesy instytucjonalizacji. Grodzenia wyznaczają prawa skłotersów jako istniejące w a-legalnej próżni prawa do oporu, która jest jednocześnie miarą i treścią prawa i oporu w tym samym czasie, w równym stopniu odnosi się do dóbr wspólnych jako zasobu, jak i dóbr wspólnych jako sposobu zarządzania zasobami.
Post-humanistka Karen Barad mówi o mierzeniu w jej Meething the Univerise Halfway: Quantum Physics and the Entanglement of Matter and Meaning (2007). Używa filozofii fizyki Nielsa Bohra, by zaprezentować ‘proto-performatywne’ ujęcie miary i reprezentacjonizmu, oraz katalityczną rolę ‘pojemnika’, czy też zastosowań i właściwości miary jako takiej. Jej zdaniem, miary są entropicznymi, sprawczymi praktykami, wnioskując z tego, że przysługuje im przygodność; nie są one ‘po prostu odsłaniające, ale performatywne: pomagają w konstytuowaniu i pozostają konstytutywną częścią tego, co podlega mierzeniu’. Zachodzi tu korespondencja pomiędzy działaniem i tworzeniem, procesem i produktem, gdzie narzędzie, pojemnik, język czy miara jest rzeczą-samą-w-sobie, a nie jedynie pojemnikiem na rzeczy. Niemalże jak w procesie ‘stawania-się’, pojemnik sam jest częścią dynamiki. Barad okazuje się tu pomocna przy opisie kształtującej, acz konstytutywnej natury zarówno prawa państwowego, jak i oporu wobec niego, tak emergentnego charakteru formalizmu, jak i nielinearności, i tego w jaki sposób poprzez procesy grodzeń, czy to przez własnościowe prawa oporu czy w jakiś inny sposób, wyrugowana zostaje potencjalność na zaistnienie dóbr wspólnych w formach nowych nielinearnych przestrzeni.
(…) Czas linearny funkcjonuje podobnie do filozofii własności, która kategoryzuje i grodzi czas, przez co przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są uporządkowane i absolutne, a czas istnieje jako całość sama w sobie.
Tym, czego dokonuje czas nielinearny jest zwrotu ku pośredniemu i emergentnemu ujęciu, w którym przeszłość zostaje włączona w teraźniejszość, a także w przyszłość, nie po to, by służyć przewidywaniu czy organizowaniu, ale bardziej jako spontaniczny ruch. Zamiast monokultur, Santos rozwija ‘ekologię’ cyrkularnego, cyklicznego i nielinearnego czasu jako część swojej propozycji na rzecz nowej racjonalności czy też ‘rozumu kosmopolitycznego’, zdolnego inkorporować alternatywne koncepcje egzystencji do tych, które już pozostają znane (w obrębie świata zachodniego), po to byśmy mogli się od nich uczyć i budować na nich.
(…) Biorąc pod uwagę, że mówi się, że centra społeczne odzyskują pamięć o dobrach wspólnych, można twierdzić, że dobra wspólne i sposób dysponowania nimi w bardziej komunalny i samoorganizujący się sposób, pasują lepiej do nielinearnej czy cyklicznej percepcji czasu".
L. Finchett-Maddock, Protest, Property and the Commons, Oxon and New York 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz